Przejdź do głównej treści

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Pomiń baner

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Historie Absolwentów Wydziału Chemii UJ

Dr Dorota Sendor-Müller - Lider zespołu ds. Badań, Rozwoju i Technologii w dziale Home Care szwajcarskiej firmy Mibelle Group.

Absolwentka studiów magisterskich oraz doktorskich na Wydziale Chemii UJ. Część studiów magisterskich zrealizowała na Wydziale Chemii i Nauk o Ziemi Uniwersytetu Friedricha Schillera w Jenie. Laureatka nagrody Ministra Edukacji Narodowej i Sportu w 2002 roku za współautorstwo cyklu artykułów poświęconych syntezie i właściwościom nowych fotoaktywnych układów supramolekularnych. Beneficjentka Naukowego Grantu Romana Herzoga Fundacji Charytatywnej Hertie oraz stypendystka Fundacji Alexandra Humboldta. Współautorka książek i przeszło 50 patentów. Po uzyskaniu tytułu doktora nauk chemicznych odbyła staż podoktorski na Politechnice w Akwizgranie (Aachen, Niemcy). Pierwsze kroki na styku nauki i biznesu stawiała w Firmie Evonik, następnie przez ponad 6 lat związana była z koncernem Henkel. W roku 2017 ukończyła z wyróżnieniem podyplomowe studia Executive Master of Business Administration. Od 8 lat pracuje w szwajcarskiej firmie Mibelle Group, gdzie kieruje działem proszków do prania i tabletek do zmywarek w laboratorium R&D. Zajmuje się opracowywaniem i testowaniem nowych produktów dla przemysłu chemii gospodarczej.

 

Jak rozpoczęła się Pani kariera zawodowa?

Myślę, że moja kariera zawodowa – jak każda inna rozpoczęła się od prostego „Ja też tak chcę”.
Byłam świeżo upieczoną studentką Wydziału Chemii UJ, gdy na wykładzie inauguracyjnym dla studentów I roku ówczesny student Marcin Andrzejak zdał relację ze swojego pobytu na stypendium w RPA. Zafascynowało mnie to, że można się uczyć w różnych miejscach świata. Powiedziałam sobie „ja też tak chcę”. Na III roku studiów znając z liceum język niemiecki wyjechałam na rok do Niemiec, by studiować chemię na Friedrich Schüller Universität w Jenie, potem dostałam Stypendium Aleksandra Humboldta, następnie stypendium naukowe Romana Herzoga i tak się zaczęła moja kariera naukowa.

 

Jakie były decydujące wydarzenia w Pani karierze zawodowej? Co zdecydowało o wyjeździe za granicę?

Myślę ze najprościej tu zanucić piosenkę Seweryna Krajewskiego „wielka miłość, nie wybiera czy jej chcemy, nie pyta nas wcale”. Po obronie pracy doktorskiej pod kierunkiem wspanialej Pani Prof. Marii Nowakowskiej w zgranym Zespole Fotochemii i Spektroskopii Polimerow zdecydowałam się wyjechać na staż podoktorski do Aachen, gdzie pracował mój chłopak. Jednak po czterech wspólnych latach wiedziałam, że „ja tak nie chcę” i stanęłam z walizką na rozdrożu dróg. Na szczęście miałam wtedy wkoło siebie wspaniałych „singli” z tak wielu krajów i o tak różnorodnych poglądach. Potrzebowałam tej odmienności, tych wspólnych podroży po Europie, wypraw do Indii czy Japonii. W Polsce było mi wtedy za ciasno i zdecydowałam się zostać na stałe za granicą.

 

W jaki sposób wykształcenie przyczyniło się do rozwoju Pani kariery zawodowej? / Co dały Pani studia na Wydziale Chemii?

Wykształcenie na renomowanym i uznawanym na całym świecie Uniwersytecie Jagiellońskim (ratyfikacja doktoratu nie była żadnym problemem) otworzyło mi drogę do zatrudnienia w firmie Henkel oraz dało mi niezależność finansową. Miałam czas i warunki na pisanie publikacji, udział w konferencjach, jestem współautorką książek i przeszło 50 patentów.

Najważniejszy jest jednak pewien sposób myślenia i podejścia do problemu, które poznałam w czasie studiów na Wydziale Chemii i które zostały mi do dziś. To był przełom wieku, Polska wstępowała do Unii Europejskiej, wszystko było możliwe. Każdy miał przekonanie, że wszystko się uda, jeśli nie tak to inaczej, ale na pewno. Było dużo dobrej woli i wzajemnego wsparcia. Wraz z innymi członkami Naukowego Koła Chemików podejmowaliśmy wiele inicjatyw by coś wspólnie osiągnąć, np. zaczęliśmy wydawać „Głos z Probówki” czy rozpoczęlismy organizowanie ogólnopolskich Szkół Chemii. Tym optymizmem zarażam do dziś.

Ogromnym wsparciem była też wielka troska innych osób, także spoza kadry naukowej o człowieka, której doświadczyłam w czasie studiów na Wydziale Chemii. Na przykład Pani Eli z Dziekanatu, która dawała mi bloczki na obiady, chociaż mi nie przysługiwały bo byłam z Krakowa, bo przecież „zmarnuje nam się tu dziewczyna biegając tak od rana do nocy” czy też Pan Portier, który pozwalał mi zostać
na noc na sofie w Kole Chemików, gdy już dawno odjechał ostatni tramwaj. Te postawy dały mi wiarę w dobroć ludzi na całym świecie.

 

Czy ma Pani jakieś wskazówki/rady dla młodych ludzi rozpoczynających studia na UJ/Wydziale Chemii UJ?

„Iść, ciągle iść w stronę słońca (…), aż po horyzontu kres”. Ten już prawie 30 letni hit zespołu Dwa Plus Jeden jest dla mnie dobrą wskazówką i chętnie przekażę ją dalej. Rozpoczynając studia na Wydziale Chemii nie miałam pojęcia co będę robić „potem” i mówiłam wszystkim, że otworzę aptekę, co brzmiało wystarczająco „bussinesowo” jak na tamte czasy. Nigdy nie otworzyłam żadnej apteki ale wiem, że nie ma straconych okazji czy błędnych decyzji. Solidne wykształcenie, garść przyjaciół, bardzo ważny dla mnie mąż, dwójka dzieci, stałe poszerzanie horyzontów i dopuszczenie różnorodności, najlepiej widocznej w naturze, której prawa poznajemy na Wydziale Chemii wystarcza; potem to już tylko samo życie.

 

Czy może Pani opowiedzieć o tym jak wygląda Pani obecna praca? Czym się Pani zajmuje?

Mieszkam z rodziną w Szwajcarii i kieruję działem proszków do prania i tabletek do zmywarek w R&D w firmie Mibelle Group. W mojej grupie wymyślamy i testujemy nowe produkty dla przemysłu chemii gospodarczej. Obecnie największy nacisk kładziemy na sensowne wykorzystanie surowców pochodzenia roślinnego czy unikanie plastiku. Dużo energii poświęcam na koordynowanie pracy zespołu, nadanie pewnego tempa projektom oraz wewnętrzną i zewnętrzną komunikację z klientem, bo slynna szwajcarska demokracja bezpośrednia jest tu stosowana na szeroką skalę, nie tylko w polityce ale i w biznesie.

Dr Marek Oszajca – Manager projektu w firmie Avantama AG

Absolwent studiów magisterskich na kierunku chemia. Studia doktoranckie zrealizował na Wydziale Chemii UJ oraz Uniwersytecie Bolońskim. Już w czasie studiów magisterskich zetknął się z badaniami prowadzonymi na styku nauk akademickich i przemysłu prowadząc badania nad ogniwami słonecznymi (tzw. ogniwa Grätzela). Staż podoktorski odbył na Politechnice w Zurychu (ETHZ) oraz w Szwajcarskim Federalnym Instytucie Nauk Materiałowo-Technologicznych (EMPA). Od 2015 roku związany z jedną z wiodących firm w branży nanomateriałów. Obecnie na stanowisku Managera i Team Lidera kieruje zespołem pracującym nad komercjalizacją półprzewodnikowych kropek kwantowych opartych o perowskity jako aktywne materiały do zastosowania w wyświetlaczach LCD. W ramach swojej pracy zarządza również laboratorium R&D.

 

 

Jak rozpoczęła się Pana kariera zawodowa?

Moja kariera zawodowa w przemyśle rozpoczęła się na dobre dość późno. Po studiach magisterskich ukończonych w 2009 roku na Wydziale Chemii UJ, rozpocząłem tam studia doktoranckie, które realizowałem także na Uniwersytecie Bolońskim. Bezpośrednio po doktoracie kontynuowałem swój rozwój naukowy poprzez odbycie stażu podoktorskiego na Politechnice Zurychskiej (ETHZ) oraz w Szwajcarskim Federalnym Instytucie Nauk Materiałowo-Technologicznych (EMPA). W 2015 roku, zainteresowany komercjalizacją nanomateriałów, zaaplikowałem do firmy Avantama AG i rozpocząłem swoja przygodę z przemysłem.

 

Jakie były decydujące wydarzenia w Pana karierze zawodowej? Co zdecydowało o wyjeździe za granicę?

Zdecydowanie przełomowym dla mnie doświadczeniem w kwestii poglądu na swoja przyszłość było zetknięcie z badaniami na styku przemysłu i nauk akademickich, już podczas studiów magisterskich, gdzie zajmowałem się badaniami nad ogniwami słonecznymi (tzw. ogniwa Grätzela). Uświadomiło mi to, że w bezpośrednim przełożeniu na społeczeństwo, dużo większy wpływ ma się rozwijając technologię prowadzącą do realnego produktu, niż skupiając się na badaniach podstawowych. 

W moim odczuciu wyjazd za granicę w obecnych czasach nie rożni się zbytnio od wyjazdu za pracą do innego województwa w Polsce. Świat jest otwarty i główną motywacją jest szukanie pozycji umożliwiającej jak najlepszy rozwój osobisty i zawodowy. W momencie podejmowania decyzji o stażu podoktorskim byłem w trakcie mniej lub bardziej zaawansowanych rozmów z ośrodkami naukowymi z USA, Izraela oraz Szwajcarii, na którą zresztą się w końcu zdecydowałem.

 

W jaki sposób wykształcenie przyczyniło się do rozwoju Pana kariery zawodowej? / Co dały Panu studia na Wydziale Chemii?

Uważam studia na Wydziale Chemii UJ za cechujące się bardzo wysokim, wręcz światowym poziomem. Na podstawie mojego osobistego doświadczenia muszę przyznać, że uzyskana wiedza i umiejętności nie różnią się od tych uzyskiwanych na najlepszych uczelniach. Duży wpływ na moją końcową ocenę jakości studiów ma również bezpośredni mentoring uzyskany od moich promotorów. Dając mi swobodną rękę i zarazem stawiając wysokie cele nauczyli mnie efektywnego planowania i prowadzenia badań.

 

Czy ma Pan jakieś wskazówki/rady dla młodych ludzi rozpoczynających studia na UJ/Wydziale Chemii UJ?

Wszystkim młodym osobom, które rozpoczynają studia na Wydziale Chemii, lub są już w ich trakcie, polecam zastanowić się szczerze - gdzie widzieliby się za 10 lat. Studia są idealnym czasem, podczas którego można wielotorowo podwyższać swoje kwalifikacje zawodowe i osobiste. W przypadku rozważania kariery w przemyśle 'high tech' czy samodzielnego założenia chemicznego start-upa warto korzystać z kursów, które oferuje Uniwersytet poprzez różne jednostki np. CITTRU (kursy z ochrony patentowej, zakładania firm typu spin-off itp.). Warto udzielać się w organizacjach studenckich takich jak np. Koła naukowe czy Samorząd Studencki. Uczy to pracy zespołowej, umiejętności publicznych wystąpień czy prowadzenia rozmowy z osobami na wyższych stanowiskach. Zapewniam, że po takich doświadczeniach z dużo większa swobodą rozmawia się z dyrektorami czy prezesami zarządu spółek.

 

Czy może Pan opowiedzieć o tym jak wygląda Pani obecna praca? Czym się Pan zajmuje?

Obecnie pracuję jako Manager i Team Lead w jednej z wiodących firm w branży nanomateriałów. Moim głównym zadaniem jest osiągniecie przez zespól kamieni milowych prowadzących do komercjalizacji półprzewodnikowych kropek kwantowych opartych o perowskity jako aktywne materiały w wyświetlaczach LCD. Dodatkowo zajmuję się zarządzaniem laboratorium R&D naszej firmy.